W ostatnim czasie coraz częściej spotykamy się ze zjawiskiem sprzedaży bezpośredniej. Różnych branż firmy kontaktują się z nami, oferując rozmaite usługi i sprzedaż produktów. Najczęściej jest to kontakt telefoniczny i zaproszenie na prezentację, a nierzadko także propozycja organizacji takiej prezentacji w domu klienta. Niestety sprzedawcy na tego rodzaju pokazach bardzo często wykorzystują metody wywierania wpływu na klientów, manipulując nimi tak, że finalnie dokonują oni nie zawsze przemyślanych i często niepotrzebnych zakupów - przedmiotów o nierzadko zawyżonej wartości. Na prezentacje z reguły zapraszane są osoby starsze. Mają one bowiem więcej wolnego czasu, chętnie uczestniczą w pokazach, rzadko posługują się internetem aby dokonać zakupu, a pokazy i prezentacje są nierzadko okazją do spotkania ze znajomymi i spędzenia miło czasu.

Ale przedstawiciele firm są tak szkoleni, aby sprzedać klientowi "atrakcyjny" i "niepowtarzalny" przedmiot. Najczęściej swoje produkty oferują firmy medyczne oraz producenci pościeli, sprzętów rehabilitacyjnych i artykułów gospodarstwa domowego. Prezenterzy niezwykle zachęcająco opowiadają o walorach i jakości produktów sprzedaży bezpośredniej, argumentując przy tym, że tego rodzaju przedmioty nie są dostępne na rynku. Nie można ich kupić ani w sklepach ani w marketach i to „jedyna” i „niepowtarzalna” okazja żeby je zdobyć. Niestety to „zdobycie ”nierzadko wiąże się też z umową kredytową albowiem oferowane towary do najtańszych nie należą. Należy ubolewać nad tym, że klienci często dokonują nieprzemyślanych zakupów, a potem żałują, że dali się „skusić”. Z pozoru intratne oferty związane są też z licznymi atrakcjami. Podczas spotkań losowane są nagrody, a do zakupionych produktów dodawane są inne przedmioty w tzw. „prezencie”. Przedstawiciele zachęcają do nabywania atrakcyjnych produktów, wszystko dzieje się szybko, bo mało jest czasu na analizę umowy, a zgodnie  art. 3 ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego, sprzedawca jest obowiązany zapewnić w miejscu sprzedaży odpowiednie warunki techniczno-organizacyjne, umożliwiające dokonanie wyboru towaru konsumpcyjnego i sprawdzenie jego jakości, kompletności oraz funkcjonowania głównych mechanizmów i podstawowych podzespołów. Natomiast na żądanie kupującego sprzedawca jest obowiązany wyjaśnić znaczenie poszczególnych postanowień umowy. Niestety niejednokrotnie analizy umowy dokonujemy dopiero w domu, kiedy przyniesiemy  zakupiony towar i gdy okazuje się, że okazyjne zakupy zamiast cieszyć dostarczają zmartwień i kolejnych kosztów i nie bardzo wiadomo co z nim dalej począć. Zgodnie z przepisami ustawy z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (tekst jednolity: Dz. U. 2012 r. poz. 1225) - art. 2. 1.konsument, który zawarł umowę poza lokalem przedsiębiorstwa, może od niej odstąpić bez podania przyczyn, składając stosowne oświadczenie na piśmie w terminie dziesięciu dni od zawarcia umowy. Do zachowania tego terminu wystarczy wysłanie oświadczenia przed jego upływem. Nie jest dopuszczalne zastrzeżenie, że konsumentowi wolno odstąpić od umowy za zapłatą oznaczonej sumy (odstępne).

Dokonywanie zakupów w pośpiechu, pod wpływem „impulsu”, na pokazach i prezentacjach, zawsze niesie za sobą ryzyko, iż to, co i za ile kupimy, może okazać się zwykłym oszustwem. Po za tym na pokazach są także nasi znajomi, najczęściej też już coś kupili, wiec nam nie wypada wyjść z niczym. I tak kupujemy niby „okazyjnie”. Nic bardziej mylnego Szanowni Państwo. Dzisiaj na ryku jest bardzo wiele produktów dobrych jakościowo. Sklepy prześcigają się w bogactwie asortymentu a wszystko po to, by zadowolić klienta. Dokonując zakupów otrzymujecie Państwo gwarancję, a w razie awarii towaru czy jego uszkodzenia zawsze jest szansa na to, by wrócić do sklepu i próbować rozmawiać, bo zawsze jest z kim. Nierzadko wirtualne firmy bardzo często przestają istnieć, albowiem tworzone są na potrzebę chwili, by coś wypromować, sprzedać i zniknąć. A co potem ? Wyjście z sytuacji dokonania nieprzemyślanych  zakupów zawsze jest, ale zanim Państwo postanowicie wydać parę groszy, zastanówcie się nad racjonalnością swoich działań. „Po fakcie” pozostaje bowiem często tylko wizyta u Powiatowego Rzecznika Praw Konsumenta i próba polubownego lub sądowego dochodzenia swoich konsumenckich praw.